Jeszcze nie odebrał prawa jazdy, a już je stracił
Kolejni kierujący „ze zbyt ciężką nogą” stracili uprawnienia do kierowania pojazdami. Wśród nich 22-latek, który dopiero zdał egzamin i korzystał z tymczasowego prawa jazdy. Punkty karne i wysoka grzywna to też bolesna dotkliwość z jaką każdy z nich się spotkał.
We wtorkowy wieczór policjanci z łukowskiej drogówki sprawdzali prędkość aut poruszających się po drodze w Świdrach, gdzie według informacji naniesionych na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa kierujący pojazdami przekraczają dozwoloną w obszarze zabudowanym prędkość.
Tuż przed godziną 21.00 kierujący osobówką 22-latek z gminy Trzebieszów o 73 km/h przekroczył dozwoloną w obszarze zabudowanym prędkość. Okazało się, że młody mężczyzna kilka dni temu zdał egzamin na prawo jazdy i jeszcze nie odebrał upragnionego dokumentu, a jadąc autem korzystał z jego elektronicznej wersji. Oprócz 2500 zł mandatu, 15 punktów karnych nie będzie mógł teraz kierować pojazdami, a swoje prawo jazdy odbierze dopiero za trzy miesiące.
Na trzy miesiące stracił też prawo jazdy zatrzymany po kilkunastu minutach 26-latek z gminy Adamów. Mężczyzna o 72 km/h przekroczył dozwoloną w obszarze zabudowanym prędkość. Jego konto zasiliło 15 punktów karnych. Jednak policjanci ustalili, że mężczyzna był już karany za przekroczenie prędkości. Dlatego zgodnie z obowiązującymi przepisami, nałożyli na niego mandat w „warunkach recydywy”. Oznacza to, że grzywna za przekroczenie prędkości wyniosła dwa razy więcej niż ta, która przypisana jest do tego wykroczenia – w tym przypadku było to 5000 złotych.
Po raz kolejny apelujemy do kierowców o zachowanie rozsądku na drodze i jazdę zgodną z przepisami. Nadmierna prędkość to nadal jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych. Jadąc za szybko ryzykujemy życie i zdrowie swoje oraz innych uczestników ruchu drogowego.
asp. szt. Marcin Józwik