Mogło skończyć się tragicznie
Dwie osoby ranne i całkowicie uszkodzony Ursus - to skutki groźnie wyglądającego zdarzenia, do jakiego doszło wczoraj na drodze krajowej nr 63. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do kolizji doszło w trakcie wyprzedzania ciągnika rolniczego przez ciężarówkę. Na szczęście uczestnicy zdarzenia doznali niegroźnych urazów, ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Łukowscy policjanci ustalają okoliczności zdarzenia drogowego do jakiego doszło wczoraj na drodze krajowej nr 63. Mundurowi ustalili, że kierujący samochodem ciężarowym marki Renault 64-latek z powiatu parczewskiego zderzył się z ciągnikiem marki Ursus, którym kierował 68-letni mieszkaniec gminy Łuków. W wyniku zdarzenia kierujący ciągnika rolniczego oraz jadąca z nim 33-letnia córka doznali obrażeń ciała i zostali przewiezieni do szpitala. Na szczęście okazało się, że urazy jakich doznali nie zagrażają ich zdrowiu i życiu. Pracujący na miejscu kolizji policjanci z łukowskiej drogówki ustalili wstępnie, że do zdarzenia doszło w trakcie wyprzedzania ciągnika rolniczego przez ciężarówkę. W tym czasie kierujący Ursusem 68-latek skręcał w lewo w boczną drogę.
Teraz prowadzący postępowanie ustalą dokładne szczegóły i okoliczności zdarzenia, między innymi przesłuchają jego uczestników, sprawdzą zabezpieczone ślady.
Apelujemy do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie ostrożności, obserwowanie drogi i kierowanie się zasadami bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo na drodze zależy od rozsądku, rozwagi, wyobraźni oraz dostosowania zachowań do warunków panujących na drodze. Apelujemy też do osób, które by wykonać prace polowe muszą poruszać się po jezdni. Osoby te powinny zadbać o swe bezpieczeństwo, a także zgodnie z obowiązującymi przepisami wyposażyć w stosowne oznakowanie i oświetlenie swoje pojazdy.
asp. szt. Marcin Józwik