Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Z promilami za kierownicą i „w oku” kamery spowodował kolizję

Data publikacji 24.04.2023

Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał kierowca Peugeota, o którym policjantów poinformował inny uczestnik ruchu. Zanim zatrzymali go mundurowi, to spowodował już kolizję drogową. Mężczyzna stracił prawo jazdy i wkrótce usłyszy zarzuty. Jego sprawa znajdzie finał w Sądzie.

Wczoraj przed godziną 20.00 kierujący osobówką poinformował łukowskich policjantów, o jadącym „wężykiem” samochodzie marki Peugeot. Mundurowi ruszyli we wskazanym przez niego kierunku i po chwili zauważyli opisywane auto w rejonie skrzyżowania dróg. Kierujący Peugeotem mężczyzna początkowonie nie chciał opuścić swego auta i twierdził, że nic się nie stało. W międzyczasie policjanci zauważyli stojący za nim uszkodzony samochód marki Hyundai i stwierdzili, że jednak „coś” się stało.

Okazało się, że kierujący Peugeotem 60-latek zatrzymał się na przejściu dla pieszych i chcąc z niego zjechać cofnął. Niestety nie zauważył stojącego za nim Hyundaia i uderzył w jego przód. Bardzo szybko policjanci ustalili przyczynę stłuczki. Okazało się, że jej sprawca miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Kolizję zarejestrowała kamera miejskiego monitoringu.

skrzyżowanie dróg, samochody i radiowóz z włączonymi sygnałami świetlnymi

Na szczęście w wyniku kolizji drogowej nikt nie ucierpiał. Peugeot został odholowany na parking strzeżony, a 60-latek już „stracił” prawo jazdy. Wkrótce usłyszy zarzuty, a jego sprawa znajdzie finał w Sądzie.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej grozi mu wysoka grzywna i kilkuletni zakaz kierowania pojazdami. To nie wszystkie konsekwencje. 60-latek będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej 5000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Mężczyzna najprawdopodobniej będzie też musiał pokryć koszty naprawy Hyundaia.

Pamiętajmy, nietrzeźwy kierujący stanowi zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego - dla nas, naszych bliskich. Dlatego też reagujmy na takie przypadki. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców.

asp. szt. Marcin Józwik

Powrót na górę strony